OBORNIKI. Nowy dyrektor Lasów Państwowych Witold Koss ogłosił, że Lasy Państwowe w minionej epoce zmarnotrawiły ponoć ponad 65 mln złotych na niepotrzebne nikomu banery wyborcze.
Jeden z dwóch tysięcy takich banerów został ustawiony u zbiegu ulic Droga Leśna i Wybudowanie w Obornikach. Każde z nadleśnictw miało ustawić pięć takich banerów, stąd pytanie, gdzie pozostałe.
Zdaniem Kossa doszło do naruszenia prawa zamówień publicznych, bo zlecono całość zadania podwykonawcom. – Doszło do wyboru droższych ofert, poza tym ZBD Zakład Budownictwa Drogowego Bieszczady dwukrotnie zlecał te sama zadanie – powiedział Koss.
Pomijając kwestie prawne warto zastanowić się, jak wykorzystać banery, dopóki nie pordzewieją. Przedstawiciele Lasów Państwowych chcieliby usunąć te billboardy jako szpecące krajobraz, ale konieczna jest ich inwentaryzacja oraz ocena, ile będzie kosztować usunięcie tych tablic.
Tymczasem ten z Obornik mógłby służyć kandydatom do samorządów w najbliższych wyborach, a potem celom społecznie pożytecznym.