SIERAKÓWKO, PARKOWO. Strażacy musieli wyjechać w sobotni wieczór, aby gasić drzewo pod Sierakówkiem. Kto je podpalił, tego nie wiadomo, ale ogień zaprószono tuż przy gruncie.
Do nieszczęsnego drzewa trzeba było wysłać aż trzy wozy strażackie.
Podobne zdarzenie miało miejsce w niedzielę w Parkowie. Tam płonął krzew.