OBJEZIERZE. Wybory do władz gminy już się w Obornikach skończyły, a Tomasz Szrama kontynuuje swą misję, choć pewne echa wciąż jeszcze słychać. Burmistrz Obornik odniósł kolejny sukces bijąc następny rekord poparcia.
Nie obyło się jednak bez pewnego zaskoczenia wynikiem głosowania w Objezierzu, gdzie Tomasz Szrama uzyskał 100-procentowe poparcie.
Jemu samemu trudno było w to uwierzyć, więc razem z redakcją gazety to sprawdził, a pomocnym był w wyjaśnianiu sam przewodniczący objezierskiej komisji.
Szybko okazało się, że głosy zostały ponownie przeliczone i znów wyszło 100%. Znalazły się jednak cztery karty, na których nie głosowano na Szramę.
Na jednej z nich w kratce przy „Nie” znalazła się jedynie kreska, a zasadą są dwie krzyżujące się linie. W innej był zamiast „krzyżyka” „ptaszek”, a na jeszcze innych postawiono znak na karcie, ale nie w kratce. Dotyczy to też paru osób głosujących na „Tak”, które też nie trafiły „krzyżykiem” do kratki.
Takie głosy zostały odrzucone i ich nie klasyfikowano, tak jakby wcale nie istniały.
Po tej kontroli można z pewnością powiedzieć, że na Tomasza Szramą zagłosowało w Objezierzu poprawnie 100% i słowo „poprawnie” jest tutaj kluczowe.