ROGOŹNO. W Rogoźnie doszło do wydarzenia bez precedensu – sesja rady miejskiej, znanej z wielogodzinnych obrad, zakończyła się w zaledwie 34 minuty. Jak podkreślają uczestnicy, tak krótkiego posiedzenia nie pamiętają nawet najstarsi radni.
Sesja przebiegła w zaskakująco sprawny sposób. Radni wysłuchali wystąpienia skarbnik miasta, która wniosła poprawki do budżetu gminy. Następnie, bez żadnych uwag ani długich dyskusji, przegłosowali uchwały jednogłośnie.
Przewodniczący Rady, Jarosław Łatka, nie krył swojego zaskoczenia tak szybkim przebiegiem obrad. Podsumowując sesję, początkowo pomylił się w ocenie jej długości, dodając godzinę do faktycznego czasu trwania. Dopiero po chwili, z uśmiechem na twarzy, poprawił swój błąd, wyrażając zdumienie wyjątkowo sprawnym zakończeniem posiedzenia.
Choć rekordowa krótkość sesji wzbudza uznanie za efektywność, nie brakuje głosów, że brak długich debat odbiera charakterystyczną atmosferę, z której rada miejska w Rogoźnie była znana. Wielogodzinne posiedzenia, pełne żywych dyskusji, często pozostawiały trwały ślad w lokalnej polityce i budziły emocje wśród mieszkańców.
Budżet na rok 2025 został więc uchwalony w sposób szybki i bez komplikacji, co wskazuje na zaskakującą zgodność rogozińskich radnych. Czas pokaże, czy nowa tendencja do bardziej zwięzłych sesji stanie się normą, czy też powrót do dawnego stylu obrad jest tylko kwestią czasu.