GMINA OBORNIKI. W związku z tegoroczna suszą, plony zbóż i ziemniaków były znacznie niższe niż średnie, twierdzą rolnicy z ziemi obornickiej. Izby Rolnicze wystąpiły do rządu o pomoc. Powstały komisje szacujące straty. Członkiem takiej komisji był między innymi Andrzej Ilski delegat Izby Rolniczej i radny obecnej kadencji Rady Miejskiej Obornik.
Komisje oszacowały, zgodnie z wytycznymi ministra rolnictwa, straty w każdym gospodarstwie, w którym powstały straty plonów powyżej 30%. Na tej podstawie rolnicy otrzymali, lub otrzymują pomoc z opieki społecznej w wysokości 1000 złotych na gospodarstwo oraz 392 złotych na każdą sztukę inwentarza kopytnego hodowaną w gospodarstwach posiadających użytki zielone. Nie każde gospodarstwo otrzymuje jednak taka pomoc. Jeżeli prowadzący gospodarstwo ma ubezpieczenie w ZUS, gdyż posiada jeszcze inne prócz gospodarstwa źródło dochodu, pomocy nie otrzymuje, tak jakby dla niego susza była łagodniejsza w skutkach.
Z taką decyzją ministra nie zgadzają się między innym Andrzej Ilski i Roman Białachowski. Wicepremier i minister rolnictwa co innego obiecał a co innego realizuje. Jeszcze niedawno Andrzej Lepper zapewniał rolników, iż otrzymają pomoc z opieki społecznej, dopłaty do materiału siewnego, pomoc na zwierzęta nieparzystokopytne, ulgi w KRUS, ulgi w podatku rolnym oraz po tonie zboża na gospodarstwo.
Andrzej Ilski i Roman Białachowski w imieniu rolników a za pośrednictwem wicestarosty Przemysława Gronostaja, który twierdzi, że ma stały kontakt z ministrem, chcą się dowiedzieć ile z obietnic tego ostatniego zostanie zrealizowanych.