OBORNIKI. Rząd obiecał, że węgla nikomu nie zabraknie. Jednak problemy z węglem nadal się pojawiają, okresami go brakuje.
Przypomnijmy, że władze gminy zdecydowały się uczestniczyć w rządowym programie tańszego węgla w listopadzie. Pisaliśmy o tym w artykule Oborniki kupują węgiel. Gmina zajmie się redystrybucją.
Na początku grudnia rządowy węgiel trafił jako pierwszy do Obornik.
O przyczyny problemów, które pojawiły się połowie grudnia, zapytaliśmy Krzysztofa Nowackiego, który został wyznaczony przez burmistrza na organizatora dystrybucji paliwa stałego.
Pan Krzysztof wyjaśniał: Pierwsze zamówienia zostały zrealizowane w ciągu kilku tygodni i do Obornik na składy węgla dojechało 400 ton urobku ze składu w Ujściu koło Piły. Niestety, organizacja odbioru węgla bardzo się skomplikowała.
Realizacja zamówienia przyniosła wiele nerwów i przede wszystkim wielkiego poświęcenia kierowców, którzy na składzie węgla w Koninie (w Ujściu węgiel się już skończył) czekali aż 4 godziny na załadunek.
Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała, kiedy to po staniu w kolejce od 9 do 18 skład został zamknięty i 4 kierowców musiało wracać 150 km do domu, zostawiając swoje auta, żeby wstać o 4 rano i ponownie wyruszyć do Konina. Ostatni załadunek miał miejsce o godzinie 19.
Dzięki interwencji wojewody Michała Zielińskiego anulowane awizacje udało się przenieść na skład węgla w Ostrowie Wielkopolskim.
– Jednocześni informujemy mieszkańców, że z powodu braku węgla, którego gmina nie może zakupić oczekiwanie na dostawę trwa nawet do 4 tygodni – powiedział Nowacki.
Gmina Oborniki jest w stanie kupić i odebrać węgiel, jednak musi czekać na swoją kolej.
Przypominamy, że każdy kto złoży wniosek, wniesie opłatę, musi czekać na jej zaksięgowanie oraz dostępność towaru i wówczas otrzymuje dopiero telefoniczną wiadomość SMS dotyczącą możliwości odbioru orzecha lub groszku (ekogroszek).
– Czas oczekiwania nie jest uzależniony od gminy czy od opieszałości urzędników, ale od dostępności węgla, którego nie można szybciej kupić – stwierdził Nowacki.
Czas załadunku groszkiem jednego samochodu w Koninie trwał ok 1.5 godz.