POWIAT OBORNICKI. Rada powiatowa powołała radę społeczną szpitala obornickiego, czyli zgodnie z formalną nazwą: Samodzielnego Publicznego Zakładu Osieku Zdrowotnej.
Urszula Bak ze starostwa zaproponowała, aby w jej skład weszli radni Błażej Cisowski (Trzecia Droga, Parkowo) Mateusz Daszkiewicz (PiS, Słonawy) i Mariusz Drewicz (KO, Oborniki).
– Mam pytanie do pani Urszuli. Czy to jest pani propozycja? – zapytał Bogusław Janus (niezależny, Rogoźno) i dodał: nie ma podpisu pod uchwałą. Nie ma podpisu pod uzasadnieniem.
– Ja nie mam prawa zgłaszać żadnych kandydatów – odpowiedziała Bak. – Kandydatów zgłosiły kluby – dopowiedziała przewodnicząca Aleksandra Kulupa (Trzeci Droga, Oborniki).
– W ubiegłym tygodniu odbył się zarząd powiatu i tam głosowano kandydatów do społecznej rady szpitala – stwierdził radny Janus. – Zresztą te kandydatury obiegły chyba wszystkich radnych. Kandydaturami zarządu byli panowie Wańkowicz, Paweł Drewicz i Neter. Pytam się, pani starosto, co z tymi kandydaturami? Ta uchwała została wycofana z zarządu? Czy to był nieprawny zarząd? – pytal Janus.
– Zupełnie zaskoczona byłam tym, jak wiele osób chciało uczestniczyć w posiedzeniach tego gremium wybieranego przez nas – wyjaśniła starosta Kotecka: Nigdy nie było tak wielkiej liczby chętnych, jak to miało miejsce tym razem. Ci przedstawiciele, o których pan radny wspomniał, to byli ludzie związani z radą, czy to w sposób pośredni, czy bezpośredni. Wydawało mi się, że propozycje ich kandydatur, bo to były propozycje, będą dobrze odebrane przez radę. Jednak zorientowałam się, że oczekiwanie wobec tych przedstawicieli, są odmienne. Ażeby zadowolić wszystkich radnych, postanowiłam by to kluby wysunęły swoich kandydatów. Tak. żeby każdy klub miał swojego przedstawiciela i aby większość radnych była zadowolona z tych, którzy będą reprezentować radę powiatową na posiedzeniach rady społecznej szpitala –zakończyła starosta.
Wyjaśnienie starosty zadowoliło radnych, którzy jednogłośnie zagłosowali za wskazanymi kandydaturami. Kotecka pokazała tym razem swoją dawną, koncyliacyjną twarz, która potrafiła przez lata zadowalać różne frakcje w powiecie.
Ostatecznie w skład rady społecznej szpitala w Obornikach weszli: Zofia Kotecka (przewodnicząca), Barbara Boch (Ryczywół), Beata Matelska (Oborniki), Jarosław Łatka (Rogoźno), Błażej Cisowski, Mateusz Daszkiewicz, Mariusz Drewicz i Andrzej Ilski (przedstawiciel wojewody).
Rada społeczna nie będzie miała łatwego zadania. Wspomnijmy, że jak podała główna księgowa Ewy Łokaj, szpital zamknął ubiegły rok stratą, która wynosiła 2 mln 330 tys. 288 zł. Kapitał własny szpitala zmniejszył się do kwoty minus 5 mln 705 tys. 963 zł. Środki pieniężne na rachunku, na koniec roku 2023, zmniejszyły się do 4 mln 402 tys. 221 zł.
Rewident finansowy z łódzkiej firmy audytowej, który badał stan finansów obornickiego szpitala, wskazał na: Niepewność dotyczącą kontynuacji jednostki z uwagi na tak duży ujemny wynik finansowy w kolejnym roku. Zwracamy uwagę na trudną sytuację finansową SP ZOZ, o czym świadczy niepokryta strata z lat ubiegłych na dzień 31 grudnia 2023 w kwocie 9 mln 502 tys. 925 zł, ujemny kapitał własny w kwocie 5 mln 705 tys. 963 zł, co oznacza zobowiązania i rezerwy na zobowiązania przekraczają posiadane przez SP ZOZ aktywa o kwotę 5 mln 705 tys. 953 zł.
Przypomnijmy też, że kilka tygodni temu Urszula Bak przygotowała informację, z której wynika, że dostępność do lekarzy specjalistów w powiecie obornickim jest nadal utrudniona. Na wiele badań czy porad mieszkańcy muszą czekać.
Przeciętny okres oczekiwania wynosi około 3-4 miesięcy. Są jednak specjalności, gdzie okres oczekiwania wynosi rok lub nawet więcej.
– Sytuacja z dostępnością do specjalistów się nie zmieniła w ostatnim roku i na razie nic nie wskazuje na to, aby miała ulec poprawie. Brakuje lekarzy specjalistów i to jest główna przyczyna, że nie możemy zapewnić mieszkańcom dostatecznego i szybkiego dostępu do usług medycznych – stwierdziła Urszula Bak.