OBORNIKI. Pod koniec minionego tygodnia do naszej redakcji wpłynął kolejny niepokojący sygnał z Wielkopolskich Fabryk Mebli.
Gdy upadły niedawno Słonawskie Fabryki Mebli, WFM przejęły i zatrudniły część pracowników zamkniętej spółki. Radość zatrudnionych okazała się bardzo krótkotrwała. Szef firmy ogłosił, że nie powinni liczyć na to, iż dostaną na wypłatę więcej niż po 100 złotych. Zdesperowani pracownicy nie bardzo wiedzą, co mają zrobić. Praca bez wynagrodzenia nie ma sensu, a pozostawanie bez zatrudnienia, to też żadna perspektywa,
Jeżeli sytuacja się nie poprawi w fabryce może dojść nawet do strajku.