OBORNIKI.. Według raportu rady nadzorczej PGKiM okazało się, że pomimo braku dotacji i w warunkach twardej konkurencji spółka wypracowała w 2004 roku aż 90 tysięcy zysku.
Byłby on pewnie wyższy, gdyby nie rosnąca wciąż kwota nieściągalnych zaległości czynszowych. Prezes Henryk Lewandowski, bez wątpienia autor sukcesu, wciąż inwestuje w wygląd gminnych budynków. Po odnowieniu wielu frontów kamienic zlecił remonty klatek schodowych. Pierwszymi w tej serii wyremontowanymi budynkami są obiekty przy ulicy Czarnkowskiej 31 i Powstańców Wlkp 38.
Jeżeli koniunktura pozwoli, spółka zainwestuje w remonty więcej. Najpierw musi jednak zarobić na to i w tym celu stara się odzyskać wcześniej utracone dochody. Wśród nich jest pionowe oznakowanie dróg. Znaki są niszczone tak często, że remontującym je pracy na pewno nie zabraknie.