RYCZYWÓŁ. Wójt Henryk Szrama wdrożył procedurę zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Igrzyna i okolic. Nowy plan nie uwzględnia wydobycia tam żwirów ani eksploatacji żadnego z kruszyw. Zaznaczono w planie łąki i tereny pod domki rekreacyjne.
Osada Igrzyna jest pięknie położona pod lasem, nad strumieniem zasilającym Flintę. Pewien przedsiębiorca wykupił tam dość tanie wówczas działki i wystąpił gdzie trzeba o zgodę na kopanie tam żwirów i piasku.
W ocenie owego przedsiębiorcy pod łąkami Igrzyny kryją się wyjątkowo cenne minerały, do których teraz traci dostęp. Gdyby zaczął je wydobywać, zapewne cała okolica zostałaby rozjechana kołami koparek i ciężkich kilkudziesięciotonowych wywrotek wożących urobek.
Zdaniem lokalnych ekologów, terenom położonym pomiędzy Tłukawami, Skrzetuszem, Radomiem, Połajewicami i Bukowcem grozi ekologiczna zagłada.
Jednak właściciel gruntu pod kopalnię w Igrzynie żąda od gminy odszkodowania i grozi pozwem. Spółka jest jednak gotowa odstąpić pod warunkiem kolejnej zmiany planu, który pozwoli na kopanie żwiru.
Przewodniczący Rady Gminy Łukasz Krzyśko stwierdził: Trzeba będzie pogadać w sprawie zmiany planu z urbanistką.
Innego zdania jest radna Monika Olech, która uważa, że radni i mieszkańcy gminy powinni wiedzieć co się dzieje w tej sprawie. Radny Adam Sobociński martwi się z kolei, czy ewentualna zmiana planu nie zakłóci planów inwestycyjnych gminy, a mowa jest o budowie instalacji fotowoltaicznej.
Jak spór się skończy, trudno powiedzieć.