ROGOŹNO. Niedawno komentowaliśmy plan zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Boguniewskiej i Nowej. Radni przyjęli go większością głosów, choć nie do końca po myśli burmistrza. Wojewoda ten plan uchylił, bo był w jego opinii wadliwy.
Burmistrz Janus zastanawiał się nad pozwem sądowym, ale wielkodusznie wojewodzie odpuścił. Twierdził, że powody uchylenia planu były w istocie błahe i wygrałby przed sądem, ale zrezygnował. Radny
Roman Szuberski pytał go zatem, czy zapłacił już za wadliwe wykonanie planu. Janus biorąc w obronę urbanistów, którzy go stworzyli tłumaczył, że są bardzo starzy i nie rozpoznają kolorów. Nie zapłacił im jednak końcówki należności. Jak wysokiej, tego nie powiedział.
Należy jednak mieć nadzieję, że w przyszłości sięgnie po młodsze kadry wśród urbanistycznej braci, bo ci dotychczasowi biedą przecież jeszcze starsi.