OBORNIKI. Jest w Obornikach złodziej samochodów, który jest rozpoznawalny po dwóch cechach.
Po pierwsze kradnie je na przykościelnym parkingu przy ulicy Mickiewicza a do tego najchętniej seaty.
W ubiegłym tygodni donosiliśmy, iż próbował dobrać się do cordoby. W niedziele 13 próbował sforsować stacyjkę seata leona. I tym razem próba się nie powiodła, jednak jak to mówią, do trzech razy sztuka. Namawiamy właścicieli seatów, by parkując przy Mickiewicza mieli oko na swe pojazdy.
Jest też możliwe, że złodziej zaspokoił już swą chęć posiadania, bowiem tak się złożyło, że trzy dni później ktoś skradł wartego 50 000 seata z ulicy Krótkiej w Rogoźnie.