ROGOŹNO. W sobotę rano zmarła Renata Tomaszewska. Była wieloletnią nauczycielką i samorządowcem, w przeszłości pełniącą funkcję dyrektora szkoły, zastępcy burmistrza Rogoźna, przewodniczącej rady powiatu obornickiego oraz prezesa spółki energetycznej Megawat.
Mimo choroby, do ostatnich dni pozostawała aktywna społecznie, pełniąc mandat radnej powiatu obornickiego, który ponownie uzyskała w 2024 roku dzięki silnemu poparciu wyborców.
Tomaszewska przez 30 lat związana była z edukacją, nauczając języka rosyjskiego i polskiego w Szkole Podstawowej nr 3 im. Powstańców Wielkopolskich w Rogoźnie oraz w Zespole Szkół im. Hipolita Cegielskiego. Od 2005 roku przez dekadę pełniła funkcję dyrektora drugiej z tych szkół.
Była nauczycielką oddaną swojej misji, zawsze podkreślając, że szkoła to nie tylko miejsce nauki, ale przestrzeń, w której kształtujemy ludzi przyszłości. Wielokrotnie podkreślała znaczenie odpowiedzialności społecznej nauczycieli i konieczność wychowywania młodzieży w duchu wrażliwości na drugiego człowieka. – Tak naprawdę, to nigdy nie rozstałam się ze szkołą. Nauczyciel to nie zawód, a powołanie, które nosi się w sercu przez całe życie – mówiła w jednym z ostatnich wywiadów dla naszej redakcji.
W 2015 roku objęła funkcję zastępcy burmistrza Rogoźna, gdzie odpowiadała za sprawy społeczne i oświatowe. W 2019 roku weszła w skład rady powiatu obornickiego i została jej przewodniczącą.
Następnie objęła stanowisko prezesa gminnej spółki energetycznej Megawat w Rogoźnie, gdzie z ogromnym zaangażowaniem pracowała nad rozwojem lokalnej infrastruktury ciepłowniczej. – Megawat działał dobrze, ale stał w miejscu. Moim celem było sprawienie, aby ta spółka nie tylko dostarczała ciepło, ale rozwijała się, pozyskując nowych klientów – mówiła.
Jej działania na tym stanowisku szybko przyniosły efekty. Wiedziała, że przyszłość energetyki to nie tylko gaz, dlatego podkreślała konieczność poszukiwania nowych, bardziej zrównoważonych źródeł energii. – Megawat nie może zakończyć swojej działalności jedynie na produkcji cieplika ze spalanego gazu. Mamy plany, które, mam nadzieję, wkrótce ujrzą światło dzienne – mówiła.
Pomimo braku wykształcenia inżynierskiego, świetnie orientowała się w działaniu spółki, podkreślając, że nie trzeba być inżynierem, by wiedzieć, od kogo i czego się dowiedzieć.
Tomaszewska była również współtwórczynią Centrum Integracji Społecznej w Rogoźnie, inspirowanego działalnością Fundacji Pomocy Wzajemnej „Barka”. – Nie ma i nie może być nigdy sytuacji, w której osoba w potrzebie jest pozostawiona sama sobie – podkreślała.
Pracowała z osobami zagrożonymi wykluczeniem społecznym, pomagając im wyjść z zadłużenia i znaleźć nowe możliwości życiowe. Dzięki jej staraniom wielu ludzi otrzymało drugą szansę.
Była też utalentowaną poetką. W jednym ze swoich ostatnich publicznych wystąpień, oczekując nieuniknionego, przytoczyła swój wiersz – pełne refleksji wspomnienie o tych, którzy odeszli:
Ci co odeszli na wieczność,
Nie tęsknią i nie kochają,
Nie martwią się o codzienność
Po nocach już nie wzdychają.
Nie czują bólu i smutku,
Nikt ich nie rani słowami,
Zniknęli tak po cichutku,
Jak księżyc gdzieś za chmurami.
I choć wołamy: Pozostań!
Nie wrócą nawet na chwilę.
Ich dusze odeszły w otchłań,
Serca spoczęły w mogile.
Ci co odeszli, nie wrócą,
Nie przytulimy ich czule,
Wspomnienia tylko zostały,
W szafach spłowiałe koszule.
Zostawiła po sobie ogromny dorobek zawodowy i społeczne zaangażowanie, które na zawsze pozostanie w pamięci mieszkańców Rogoźna i powiatu obornickiego.