LIPA. 24 grudnia miało miejsce kolejne w tym tygodniu dachowanie. W Wigilię na dachu znalazła się cała rodzina, dzięki kierowcy ciemnoniebieskiego samochodu osobowego marki Honda CRV.
Stało się tak między Lipą a Dąbrówką Leśną, na szosie wojewódzkiej z Obornik do Czarnkowa, około godziny 15.30.
Samochód wypadł z drogi po utracie przyczepności, a następnie dachował.
W pojeździe znajdowała się rodzina z dwójką dzieci. Jechali na Wigilię do rodzony.
Po wypadku starsze z dzieci uskarżało się na ból głowy. Jednak po zbadaniu i udzieleniu pierwszej pomocy, nikt nie został przetransportowany do szpitala.
Jak poinformował Leszek Walczak z komendy powiatowej straży pożarnej w Obornikach: Na czas prowadzonych działań drogę zablokowana. Prace na miejscu zakończyły się około godziny 16:30.
W akcji ratowniczej brały udział jednostki OSP Lipa, OSP Ludomy, OSP Dąbrówka Leśna, JRG Oborniki. Na miejscu było też pogotowie raturnkowe oraz policja.
Wśród przyczyn wymienia się bez wątpienia brak ostrożności i szybkość, która była niedostosowana do warunków panujących na ośnieżonej drodze.