GMINA RYCZYWÓŁ. Dopóki nie istniała ścieżka rowerowa z Gorzewa do Ryczywołu, życie tego regionu powiatu obornickiego było proste i łatwe. Teraz się skomplikowało.
Gdy ścieżka już powstała, różnej maści „filozofowie” jęli dociekać, czy jest ona li tylko dla rowerzystów, czy też i dla pieszych? Wykonawca ścieżki co prawda ją oznakował, jednak, aby nie było nudno, znaki poziome mówią, że to droga rowerowa a pionowe, że pieszo-rowerowa.
„Mądry” by zgadł, że zatrudniony przez wykonawcę malarz asfaltowy nie zabrał ze sobą szablonu z pieszymi a jedynie z rowerami, więc malował rowery, a pieszych dodano dopiero podczas ustawiania znaków pionowych. Skąd jednak wziąć „mądrego”?
Posypały się więc podczas sesji rady gminy Ryczywół oraz rady powiatu pytania o właściwość ścieżki, bo znaki poziome i pionowe wzajem sobie przeczą. Pytań było wiele. Pieszo-rowerowa czy rowerowa, bo co to będzie, gdy piesi zetrą się z cyklistami…
Wreszcie w dysputę włączył się osobiście sekretarz powiatu Piotr Sitek, choć włączył się zaledwie jednym słowem. Powiedział mianowicie – pieszo-rowerowa – i stała się od tej chwili jasność.