Nowa książka Roberta Ziółkowskiego pogodziła kryminał z historią

Nowa książka Roberta Ziółkowskiego pogodziła kryminał z historią

ROGOŹNO. Po „Łowcach głów”, „Wściekłym psie”, opowiadaniu „Tuż za rogiem” i książce podróżniczej „Karamoja, ostatni wojownicy”, Robert Ziółkowski wydał swą kolejną powieść, zatytułowaną „Szare wilki z Jarocina”.

Fabuła jest o tym, jak w wyniku brutalnego gwałtu, ginie w Kilonii siostra pruskiego militarysty, pułkownika von Wussowa. Z ofiary zostaje zdarty rodowy piętnastowieczny medalion. Wussow poprzysięga zemstę. Uważa, że ten kto posiada medalion jest mordercą. Akcja kryminalna zostaje zgrabnie wpleciona w walkę powstańców wielkopolskich z Jarocina, którzy w szarych mundurach – feldgrau, ale już z polskimi orzełkami na czapkach i białoczerwonymi opaskami na ramionach, niczym szare wilki kąsali pruskich najeźdźców.

Tak jak gnębione od setek lat wilki, nie tylko nie dali się pokonać przez 123 lata niewoli, ale skutecznie wywalczyli powrót Wielkopolski, Kujaw i Pomorza w granice Rzeczypospolitej.

Zawsze krok przed Niemcami. Już w listopadzie 1918 roku wyrwali z rąk Prusaków Jarocin. Potem wyzwalali skłóconą Warszawą i zachowawczy Poznań.

Gdy zapytaliśmy Roberta Ziółkowskiego o to, dlaczego on, rogoźnianin, pisał właśnie o Jarocinie, odparł: Bo Jarocin był pierwszy. Gdy w innych miastach zaboru wciąż się zastanawiano, jak przygotować powstanie, oni już walczyli i wygrywali.

Autor zapisał w swej najnowszej książce losy zapomnianych bohaterów, w porównaniu, z którymi bledną wypromowane ikony naszej tradycji i historii. To właśnie oni udowodnili, że można zwyciężać minimalizując straty własne, biorąc jednocześnie największy łup wojenny w historii polskiego oręża.

Robert Ziółkowski jest postacią nietuzinkową, by nie rzec człowiekiem renesansu, dla którego nie istnieją granice zainteresowań i działania.
Inżynier rolnik, leśnik i ekonomista, pracował w policji jako śledczy, a potem w najlepszym w kraju Zespole Poszukiwań Celowych, zwanym „łowcami cieni”. Tropił i zatrzymywał tych najbardziej poszukiwanych.

Był żeglarzem i samorządowcem (rogozińskim radnym) oraz dziennikarzem, związanym przez pewien czas także i z naszym tytułem. Jest terapeutą od uzależnień, a także pisarzem i podróżnikiem.

Przemierzył Azję i Afrykę. Pływał u brzegów Ameryki. Wędrował przez Ugandę z najbardziej wojowniczym plemieniem Karamojo. Leczył tamtejsze bydło, szukał kamieni szlachetnych. Najważniejsza była jednak zawsze przygoda i poznawanie tego co ciekawe, mało znane i przemijające.

Zapytaliśmy go też o to, czy w Rogoźno ma swoje tajemnice i czy o nich napisze. Powiedział: Oczywiście, że tak. Do niektórych już dotarłem i zbliża się dzień, gdy o nich napiszę.


Okładka najnowszego numeru Gazety Obornickiej



BIURO RACHUNKOWE
Oborniki ul. Obrzycka 21
tel. 061/29-66-682, 602 130 147
Prowadzi:
księgi handlowe
księgi przychodów 
i rozchodów
rozliczenia 
z Urzędem Skarbowym
wynagrodzenia 
i rozliczenia ZUS
wyprowadzanie zaległości



USŁUGI TRANSPORTOWE
do 1,5 tony
z paką otwartą
tel. 697 300 576



TANI WĘGIEL
PROMOCJA

Skład opału w Rożnowie poleca:
– Węgiel Kamienny Kostka
LUZ 1700 zł/t
– Węgiel Kamienny Orzech
Worki LUZ 1450 zł/t
– Ekogroszki Węgla Kamiennego Worki LUZ 1400 zł/t
– Miał z Groszkiem Luz
Ekogroszek składujemy w suchym, zamkniętym pomieszczeniu
Rożnowo ul. F. Mickiewicza 5
CENY PROMOCYJNE!!
Nie przepłacaj! Zadzwoń!
Tel. 502 612 399 lub 600 371 366
Transport powyżej 1 tony na terenie gmin 
Oborniki, Rogoźno i Ryczywół GRATIS!



Układanie parkietów, podłóg i paneli,
cyklinowanie, polerowanie bezpyłowe
Oborniki tel. 669 934 242


REDAKCJA

Gazeta Powiatowa Ziemia Obornicka. Tygodnik Informacyjny, Kulturalny i Społeczny. Ukazuje się w każdy wtorek od 1991 roku. Wydawca: Handel-Druk-Kolportaż. ISSN 1427-5848.

Reklamy i ogłoszenia
Dorota Misiorna: tel. 660 875 525, dorota@oborniki.com.pl.

Zastępca redaktora naczelnego:
Czesław Kiwertz, tel. 605 731 021, kiwertz@oborniki.com.pl.

Redaktor naczelny: Marek Misiorny,
tel. 517 146 753.

Mail do redakcji: gazeta@oborniki.com.pl.