OBORNIKI. Czy można jeździć rekreacyjnie wózkiem inwalidzkim po lodowisku? A dlaczego by nie? Oborniczanin, Waldemar Cyranek, dowiódł tego właśnie wybrawszy się z dziećmi na lodowisko.
Jego córka Matylda dobrze jeździ na łyżwach, syn Kevin nie jest do końca sprawny fizycznie, więc jeździć nie może, a bardzo by chciał. Od czego jednak pomysłowy tata.
Pan Waldemar znanym sobie sposobem zaopatrzył wózek inwalidzki w specjalne płozy, zamieniając ten znany pojazd w wyjątkowy łyżwowózek, który świetnie zastępuje Kevinowi łyżwy jako takie.
Ci, którzy Kevina znają, wiedzą, że to fontanna radości, a co dopiero gdy może szusować po lodzie.
Jego napędem jest tata, towarzyszką jazdy siostra i czyż może być lepiej?
Pan Waldemar ogłasza za naszym pośrednictwem, że gdyby ktoś był zainteresowany, to mu łyżwowózek pożyczy, albo poradzi jak go zdobyć.