GMNA OBORNIKI.. Nie ma już prawa pozwalającego na eksmisję do nikąd. Ta nowelizacja wiele zmieniła. Osoby które nie płacą czynszu mogą od tej chwili spać spokojnie.
Niestety, jest ich wiele. Nie mamy danych ze spółdzielni mieszkaniowej, ale w PGKiM zadłużenia czynszowe wynoszą około 150 tysięcy złotych.
Co w tej sytuacji robić? PGKiM wystąpiło o nakazy komornicze na ponad 30 tys .zł. Nie udało się ściągnąć od dłużników ani grosza a doszły jeszcze koszty.
Kłopoty tej spółki dopiero nadchodzą, Spółdzielnia mieszkaniowa najprawdopodobniej uzyska wobec dłużników kolejne wyroki eksmisyjne a wówczas PGKiM powinno te osoby umieścić w zasobach komunalnych. Prezes Lewandowski poinformował nas, że nie ma obecnie żadnych rezerw bo wszystkie lokale są zajęte. Nie tylko są, ale pewnie będą jeszcze zajęte bardzo długo, bo po co komu opuszczać lokal za który lokator może nie płacić?
Skoro nie ma eksmisji do nikąd lub, jak kto woli, na bruk, to dla sporej liczby lokatorów mogło stać się to sygnałem do zaprzestania wnoszenia opłat.
Z mieszkańców kontenerów przy ulicy Staszica już nikt nie płaci czynszu. Czynszu nie płaci też pewne pani mieszkająca w komunalnym mieszkaniu w Objezierzu. Nie tylko zalega PGKiM ponad 6 tysięcy złotych, to jeszcze na domiar złego zamieszkał z nią pewien pan, którego zachowanie spędza sen z powiek sąsiadów. I co? I nic. Pani nie płaci, jej lokator się awanturuje a właściciel, czyli PGKiM jest bezradny.
Wyrzucanie ludzi na bruk graniczyło z barbarzyństwem, jednak nadmierna ochrona niesumiennych lokatorów, to chyba też złe wyjście.