OBORNIKI. Starosta obornicki zaproponował zmianę organizacji ruchu w mieście, polegającą na zakazie skrętu pojazdom ciężarowym w lewo na skrzyżowaniu ulicy 11 Listopada z Lipową.
Chce także zakazów skrętu ciężarówek w ulice Młyńską i Kopernika. Już i tak pojazdy ciężarowe nie mogą wjeżdżać do miasta od strony Czarnkowa i czas na kolejny krok.
Już wkrótce podobnie ma być od strony Obrzycka. Oznakowanie pionowe wskaże ich kierowcom drogę w Słonawach w ulicę Kubiaka i dalej do ronda na Czarnkowskiej tzw. „schetynówkami”.
Zmiany, o które starosta wystąpił do zarządcy drogi krajowej, nie są jedynymi. Skierował też pisma do głównych firm zarządzających sieciami GPS o wprowadzenie zmian, by urządzenia GPS nie wprowadzały kierowców ciężarówek w błąd.
W ten sposób zostanie całkowicie wyeliminowany w Obornikach ruch ciężarowy, a dopuszczone do ruchu zostaną wyjątkowo jedynie autobusy miejskie i samochody dostawcze ze specjalnymi zezwoleniami.
Starosta Zofia Kotecka planuje w ramach zmian organizacji ruchu dokonać też zmian fizycznych w nawierzchni ciągu dawnej drogi wojewódzkiej od ulicy Czarnkowskiej, z uwzględnieniem mostu na Wełnie, a dalej do przejazdu kolejowego na ulicy Łukowskiej.
Kotecka liczy na 80% wsparcie rządowe kwoty kosztów remontu i zapewnia, że: Po wycofaniu z centrum miasta ciężarówek, przebudowany ciąg ulic będzie w dobrym stanie przez dziesiątki lat.
Droga ma mieć nie tylko nową nawierzchnię, ale i przebudowane chodniki, a tam gdzie to będzie możliwe, ścieżką rowerową. W planach jest też zmiana oświetlenia i małe rondo przy zbiegu ulic Czarnkowskiej z Obrzycką.
Po wprowadzeniu ruchu dwukierunkowego na ulicy Powstańców zniknie istniejąca tam obecnie strefa organicznego parkowania. W jej miejsce taka strefa zostanie ustanowiona na ulicy 3 Maja, co zrównoważy ilość miejsc postojowych i uporządkuje tam parkowanie. Miejsca parkingowe na Rynku pozostaną za to bez zmian.
– Zmiany będą znaczne i zapewne nie wszystkim się spodobają. Mam tego pełną świadomość, jednak musimy dla dobra większości przekonać mniejszość, że się one i tak z czasem wszystkim opłacą – powiedział burmistrz Tomasz Szrama.