RYCZYWÓŁ. Po wielu miesiącach oczekiwania, Ryczywół wreszcie doczekał się wizyty przedstawiciela władz powiatu obornickiego – na sesji rady gminy pojawił się wicestarosta Waldemar Cyranek.
– Dlaczego gmina Ryczywół może liczyć jedynie na kwotę 700 tysięcy złotych na zrobienie jakiegokolwiek odcinka drogi? Czemu tak mało? – rozpoczęła dyskusję radna Marlena Przybyła.
– 700 tysięcy? Nie rozumiem pytania – zaczął swoim zwykłym, erystycznym stylem Cyranek, najwyraźniej starając się od razu przejąć kontrolę nad dyskusją.
– 700 tysięcy ma dostać gmina na zrobienie jakiejkolwiek drogi – doprecyzowała radna.
– Nie, proszę panią. To jest nieprawda – stwierdził autorytatywnie wicestarosta.
– Nieprawda? A ile? Jaki w ogóle odcinek drogi ma być zrobiony i gdzie? – dopytywała Przybyła.
– Aa, teraz rozumiem. Pani myli kwotę z odcinkiem – powiedział Cyranek, z widoczną satysfakcją, że wreszcie może wykazać swoją merytoryczną przewagę.
– Jeśli uzyskamy akceptację wniosku w ramach rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, a złożyliśmy wniosek na 747 metrów drogi Ryczywół, Skrzetusz, Piotrowo, to kosztorys tego odcinka wynosi 3 mln 954 tys. zł – rozpoczął swój wykład Cyranek i kontynuował: Więc tak naprawdę planujemy wydać w gminie Ryczywół 4 miliony, a nie 700 tysięcy.
– A ile będzie musiała gmina Ryczywół do tego dołożyć? – radna Przybyła nie rezygnowała.
– Od gminy Ryczywół oczekiwalibyśmy dołożenia 50% wkładu własnego – odpowiedział wicestarosta. Następnie przeszedł do bardzo długiego wykładu na temat funkcjonowania rządowego Funduszu Dróg.
– Zakładając bardzo pesymistyczny wariant, wkład własny wyniósłby 2 miliony złotych, do podzielenia między gminę i powiat. Gmina Ryczywół musiałaby dołożyć 1 milion złotych – zakończył starosta.
Marlena Przybyła zdawała się mieć już dosyć tej rozmowy, bo więcej się nie odezwała. Podsumowując, radna rzeczywiście się nieco pomyliła. Powiat zamierza wydać nie 700 tysięcy na drogę w gminie Ryczywół, a o 300 tysięcy więcej. Nie pomyliła się jednak, spodziewając się, że te pieniądze trafią bez żadnych dodatkowych warunków. Jeśli gmina Ryczywół przekaże powiatowi milion złotych, to powiat dołoży kolejny milion, a następnie pozyska dwa miliony od rządu. Mamy nadzieję, że dobrze zrozumieliśmy przydługawy wykład wicestarosty i jego zawiłe konstrukcje liczbowe.
Swoją drogą, gdy rząd wpadnie na podobny pomysł jak starostwo, to zbuduje obwodnicę Obornik tylko wówczas, kiedy powiat obornicki dołoży kilka miliardów wkładu własnego.