POWIAT OBORNICKI. Porozumienie pomiędzy powiatem obornickim a gminą Rogoźno miało zostać podpisane do 30 września, zgodnie z wcześniejszymi pisemnymi ustaleniami.
Termin ten wynikał z konieczności dotrzymania wymogów prawnych. Jednak do końca września nie udało się uzgodnić warunków przejęcia Liceum Ogólnokształcącego, co potwierdzają zarówno starostwo, jak i rogoziński magistrat.
Rokowania wciąż trwają, a głównym punktem spornym jest budynek liceum, który gmina chce przejąć, lecz starostwo nie zgadza się na oddanie go za darmo.
– Rozmowy zmierzają ku końcowi – poinformowała starosta obornicka, Zofia Kotecka. – Już wkrótce przedstawiony zostanie końcowy rezultat. Proszę się nie martwić. Gdybyśmy przekroczyli termin o dwa czy trzy dni, nie będzie to tragiczne.
Kotecka dodała: – Rozmowy toczą się w bardzo przyjaznej atmosferze, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Nie ma konfliktów, nie kłócimy się. Dążymy do porozumienia i wierzę, że obie strony będą zadowolone z efektu.
Nieco innego zdania był radny powiatowy Bogusław Janus z Rogoźna. Na sesji rady miejskiej w Rogoźnie tak skomentował słowa starosty Koteckiej: – Pani starosta mówi, że negocjacje idą dobrze i jest bardzo zadowolona. Ja wiem, jak to wygląda naprawdę, ale oficjalnie mamy takie informacje.
Radny Zbigniew Nowak z Budziszewka był bardziej dosadny: – Zaborca wybudował tę szkołę, aby uczęszczała do niej młodzież z tego terenu. Po tylu latach mamy sytuację, w której szkoła ma zostać zlikwidowana. Handluje się młodzieżą z tego terenu, żeby chodziła do szkoły w Obornikach.
Nowak dodał wyraźnie wzburzony: – W Obornikach już jest przygotowywany plan podniesienia poddasza liceum, a sam projekt kosztuje 154 tysiące złotych. To absurd! W Obornikach inwestujemy miliony w szkołę, a w Rogoźnie zamykamy placówkę. Czekamy na ruch burmistrza Rogoźna.
Burmistrz Łukasz Zaranek odpowiedział na wypowiedzi Janusa i Nowaka: – Stawiacie mnie panowie w niezręcznej sytuacji.
Zaranek wyjaśnił, że przeprowadzono już pięć rund negocjacji: – Każde z tych spotkań było bardzo trudne. Powiat i gmina były na dwóch różnych biegunach, ale sytuacja jest coraz bliższa wyjaśnienia. Chciałbym uspokoić wszystkich, że nasze działania nie przyniosą szkody szkole. W przyszłym tygodniu zamierzam spotkać się nieoficjalnie z radnymi, aby omówić wszystko, co udało się uzyskać w trakcie tych ponad miesięcznych rozmów.
– Następnie poproszę przewodniczącego o zwołanie sesji nadzwyczajnej, aby rada miejska mogła podjąć decyzję w sprawie przejęcia lub nieprzejęcia Liceum Ogólnokształcącego – podsumował Zaranek.