OBORNIKI. Wydział rolnictwa, leśnictwa i ochrony środowiska starostwa powiatowego od lat należał do miejsc, które petenci odwiedzali bardzo niechętnie, bo załatwianie tam każdej sprawy było długie, decyzje były częstokroć obarczone błędami, a sprawa przetargów na wywóz eternitu z każdym rokiem coraz bardziej dowodziła indolencji, złej woli, czy zwykłego urzędniczego tumiwisizmu, który powinien pozostać już na zawsze w minionej epoce.
Po zmianie starosty było wiele rozmów i przymiarek do poprawy wydolności wydziału, wreszcie w trybie raczej ewolucyjnym niż rewolucyjnym owa zmiana się dokonała.
Wydział rolnictwa, leśnictwa i ochrony środowiska latami zarządzany przez naczelnik Ewę Durasiewicz został podporządkowany wydziałowi architektury i budownictwa, kierowanemu przez naczelnik Karolinę Bak.