ROGOŹNO. Podczas sesji rady miejskiej, w dość osobliwej formie, wystąpił radny Paweł Wojciechowski, pytając radnego powiatu i jednocześnie odpowiadając sobie samemu na owe pytania. Brzmiało to w pewnym uproszczeniu tak: Kiedy zostanie przebudowana droga Za Jeziorem, bo nie zostanie ona przebudowana nigdy.
Pytań z tezą i gotowymi odpowiedziami samemu sobie było znacznie. Zapewniał, że wszelkie informacje posiada od samego burmistrza Rogoźna. Radny twierdził: Ludzie na dzisiejszy dzień już nie wytrzymują, mają dość, pisane są petycje, oczekiwane są działania starostwa, aby dało się żyć, aby nie było tam tych podtopień, które tam występują – grzmiał radny.
Być może mówiłby do tej chwili, ale przewodniczący mu przerwał mówiąc, że pytanie jest wystarczająco obfite w treści i formie, więc pora je skończyć.
W odpowiedzi na owo pytanie o długości tasiemca odpowiadał radny powiatu Zbigniew Nowak w sposób równie barwny. Pytany o drogę opowiadał o chodnikach, pytany o drogę Za jeziorem odpowiadał na temat drogi do Murowanej Gośliny zapewniając, że został podpisany 12 aneks na projekt.
Mówiąc o planowanej przebudowie mostu na Wełnie w miejscowości Wełna wyjaśnił, że projektant uzupełniał już projekt sugerując, że zapewne uzupełni go jeszcze kilkanaście razy.
Widząc już w wyobraźni upadający rząd oświadczył: Jak rządził rząd Prawa i Sprawiedliwości most byłby, ale teraz trudno przewidzieć, jak rządzić będzie nowy rząd, to co zrobi z mostami.
Na koniec radny wyliczył, że do starostwa wpłynęło mnóstwo wniosków dotyczących inwestycji na kwotę 120 milionów. Tu warto przypomnieć, że powiat ma na inwestycje własne półtora miliona, o czym wie radny, więc myśl swoją skończył zdaniem: Nie wiem, jak. I chyba trzeba będzie zrezygnować ze wszystkich inwestycji.