POWIAT OBORNICKI. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ogłosiła, że planuje do końca tego roku rozpisać przetarg na budowę odcinka drogi ekspresowej S11 pomiędzy Parkowem a Ujściem.
Procedura przetargowa ma zostać przeprowadzona w formule „zaprojektuj i zbuduj”, co oznacza, że wykonawca będzie odpowiedzialny za wszystkie niezbędne zezwolenia i uzgodnienia.
Zakończenie budowy przewidziano na okres 7-8 lat po rozstrzygnięciu przetargu, co oznacza, że nowy odcinek może zostać otwarty dla ruchu dopiero w latach 2031-2032.
GDDKiA potwierdziła, że ostatecznie wybrany wariant trasy w powiecie obornickim omija Rogoźno i biegnie przez kraniec gminy Ryczywół.
Zjazd na nową trasę szybkiego ruchu zostanie wybudowany pomiędzy Owieczkami w gminie Rogoźno a Wiardunkami w gminie Ryczywół.
Decyzja ta jest ostateczna, mimo że delegacja Rogoźna apelowała o ponowne rozważenie przebiegu trasy. – Nie było zgody na to ze strony Generalnej Dyrekcji, żeby z wybranego wariantu zrezygnować – poinformował burmistrz Rogoźna, Łukasz Zaranek.
Podczas sesji rady miejskiej Rogoźna radny Henryk Janus zwrócił uwagę na problem drogi powiatowej Ruda – Przybychowo, która prowadzi do planowanego zjazdu.
– Ta droga jest już w tak złym stanie, a zanim powstanie S11, będzie jeszcze bardziej rozjeżdżona. Wiem, że burmistrz uczestniczył w jakichś rozmowach. Czy jest możliwość, aby Generalna Dyrekcja ten odcinek, około 3,5 kilometra, także zrobiła? Wątpię, że powiat obornicki wziąłby remont tej drogi jako priorytet – pytał Janus.
Burmistrz Zaranek podkreślił, że w tej sprawie odbyły się rozmowy w Ministerstwie Rozwoju i Technologii z ministrem Krzysztofem Paszykiem.
– Droga dojazdowa do S11 powinna zostać wykonana w dosyć dużym standardzie, żeby była wykorzystywana jak należy. Ministerstwo zaproponowało trójstronne porozumienie pomiędzy władzami powiatu, GDDKiA i Wielkopolskim Zarządem Dróg Wojewódzkich. W ramach tego porozumienia ten niecały czterokilometrowy odcinek w połowie ma wybudować WZDW, a w połowie GDDKiA. Trzymamy pana ministra mocno za słowo – podkreślił burmistrz.
Jednak realizacja tego planu to perspektywa co najmniej ośmiu lat, a Paszyk do tego czasu może już nie sprawować funkcji ministra.
Jak już informowaliśmy wcześniej w relacji z Ryczywołu, nowy zjazd budzi mieszane uczucia w tej gminie. Wójt wyraził obawy związane z brakiem obwodnicy. – Z jednej strony dobrze. Zjazd na terenie naszej gminy to potencjalny rozwój gospodarczy. Ale z drugiej strony, patrząc na brak obwodnicy Ryczywołu, to jest problem. Bez odpowiedniej infrastruktury drogowej, która będzie omijała Ryczywół, to zagrożenie – powiedział wójt Roman Trzęsimiech.
Obecne władze gminy nie uczestniczyły w żadnych rozmowach na temat trasy S11. – Przez ostatnie pół roku nie braliśmy udziału w żadnych rozmowach i o żadne rozmowy nie zabiegaliśmy – przyznał wójt.
Były wójt i obecny wiceprzewodniczący rady gminy, Henryk Szrama, potwierdził, że rozmowy jednak się odbywały. – Tak, prawda jest taka, że rozmowy trwały. Byliśmy z reprezentacją gminy w GDDKiA w Poznaniu. Zależało nam na tym. W poprzedniej kadencji byliśmy zgodni, że droga szybkiego ruchu powinna przebiegać jak najbliżej Ryczywołu. To szansa na rozwój gminy – podkreślił Szrama.
Tymczasem nie wiadomo nic na temat modernizacji odcinka drogi od Owieczek do Ryczywołu i dalej do Przybychowa, którego końcówka znajduje się już na terenie gminy Połajewo. Władze tej gminy mogłyby również podjąć starania o przebudowę całości trasy, zapewniając jej odpowiedni standard i dostosowanie do wzmożonego ruchu związanego z nową drogą ekspresową.
We wszystkich tych rozważaniach nikt jednak nie liczy, że starostwo obornickie byłoby w stanie samodzielnie wyremontować drogę dojazdową, która przecież do niego należy.