OBORNIKI. Władze Obornik rozpoczęły prace nad rozwiązaniem problemu związanego z korkami i zatorami na ulicy Łukowskiej, która jest ważnym odcinkiem drogi wojewódzkiej łączącym Murowaną Goślinę z drogą krajową nr 11.
Ulica Łukowska, przecięta torami kolejowymi, znajduje się w centrum miasta, gdzie ruch pociągów w ostatnich latach wzrósł, a zapowiedzi budowy drugiego toru jeszcze bardziej komplikują sytuację. Zatory na szlabanach stają się coraz bardziej uciążliwe, a w godzinach szczytu często powodują zakorkowanie całego miasta.
Burmistrz Obornik Tomasz Szrama, wraz z kierownikiem wydziału inwestycji magistratu Przemysławem Mączyńskim, spotkali się w Poznaniu z dyrektorem Wojewódzkiego Zarządu Dróg, aby omówić rozwiązanie problemu. Jak informuje burmistrz, rozpoczęliśmy już proces przygotowania do bezkolizyjnego przejazdu ulicą Łukowską.
– Na Łukowskiej jest cały czas problem ze szlabanami. To, że gmina dofinansowuje koleje dla mieszkańców, powoduje, że pociągów jest bardzo dużo, zwłaszcza w godzinach szczytu. Radni i mieszkańcy cały czas zgłaszają problem z przejazdem na Łukowskiej. To się jeszcze bardziej pogłębi, kiedy zostanie zbudowana obwodnica – tłumaczył Szrama, wskazując, że po wybudowaniu obwodnicy, większość oborniczan będzie zjeżdżać w Łukowie, aby dostać się do miasta właśnie ulicą Łukowską.
Zgodnie ze wstępnymi uzgodnieniami, planowane jest wybudowanie tunelu pod torami na ulicy Łukowskiej, co ma rozwiązać problem z przejazdem. – Ze wstępnych uzgodnień wynika, że będziemy szli w kierunku tunelu pod torami na ulicy Łukowskiej – powiedział burmistrz. Zaznaczył jednak, że realizacja takiego przedsięwzięcia będzie wymagała szeregu procedur i zmian.
– To będzie wymagało szeregu różnego typu procedur, przedsięwzięć i zmian. Ale można powiedzieć, że ten temat ruszył – dodał Szrama, wyrażając nadzieję na pomyślną realizację projektu.
Na razie nie są znane szczegóły dotyczące kosztów, terminów ani innych szczegółów związanych z realizacją projektu. Burmistrz podkreślił, że jest to wciąż etap wstępny, a dalsze prace wymagają przeprowadzenia wielu formalności.
– Gdyby to się udało, to będziemy mieli cały kompleks S11 i Łukowską załatwiony – podsumował burmistrz, zaznaczając, że rozwiązanie tego problemu pozwoli znacząco poprawić komunikację w regionie, szczególnie po budowie obwodnicy Obornik.