OBORNIKI. Niedawno informowaliśmy o planach jednego z developerów do budowy apartamentowca wciśniętego w niewielką działkę przy zbiegu ulic Mickiewicza i Lipowej.
Wobec tych planów ostro zaprotestowali mieszkańcy byłego budynku starostwa obornickiego, a potem przedszkola, które pokonał pożar.
Działka stanowi też dojście z przystanku autobusowego do pobliskiego liceum.
Nad protestem mieszkańców pochylili się w ubiegłym tygodniu radni. Ci, zebrani w komisji gospodarki i porządku, optowali za utworzeniem tam ciągu pieszo-rowerowego i oazy zieleni, co zdaniem radnych raz na zawsze utnie zakusy deweloperów. Koleżanki i kolegów z komisji wsparli radni z komisji rolnictwa. Radni z komisji oświaty i spraw społecznych zaproponowali wykupienie spornej działki przez gminę.
Po tych propozycjach burmistrz Obornik ma jasny komunikat co do dalszych postepowań wobec działki przy Lipowej a Mickiewicza. Jeżeli jej nie wykupi, to nie wyda też korzystnych warunków na budowę tam budynku mieszkalnego, w warto pamiętać, że Tomasz Szrama nigdy nie ignoruje woli radnych, wybranych wszak przez obywateli ziemi obornickiej.