OBORNIKI. We wtorek, w Obornikach doszło do niebezpiecznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. Funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji, podczas wykonywania obowiązków służbowych w rejonie rzeki Wełna, zauważył leżącego na skarpie młodego mężczyznę. Jego szybka reakcja i profesjonalne działanie przyczyniły się do uratowania życia 19-latka.
Około godziny 15:50 policjant dostrzegł poszkodowanego po drugiej stronie rzeki. Podjął próbę przeprawy, jednak silny nurt uniemożliwił mu przedostanie się bezpośrednio. W związku z tym wybrał dłuższą drogę, aby dotrzeć na miejsce. Kiedy funkcjonariusz znalazł się przy mężczyźnie, okazało się, że jest on nieprzytomny, przemoczony i w stanie początkowej hipotermii.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol interwencyjny, straż pożarną oraz karetkę pogotowia. Policjanci zabezpieczyli poszkodowanego i okryli go kurtką, aby zapobiec dalszemu wychłodzeniu. Po chwili do akcji ratunkowej dołączyli ratownicy medyczni, którzy przetransportowali 19-latka do szpitala. Jego stan był poważny, jednak dzięki szybkiej pomocy udało się uniknąć najgorszego scenariusza.
Zdarzenie miało swój początek podczas spaceru młodego mężczyzny z psem. Zwierzę wskoczyło do rzeki, a właściciel, próbując je uratować, również znalazł się w wodzie. Choć udało mu się wydostać psa na brzeg, sam nie był w stanie się poruszać z powodu wychłodzenia organizmu. Sytuacja stała się krytyczna, gdy stracił przytomność, jednak dzięki zaangażowaniu jego bliskich, którzy podjęli poszukiwania, oraz sprawnej akcji służb ratunkowych udało się uniknąć tragedii. Znaczącą rolę odegrały nowoczesne technologie, takie jak funkcja lokalizacji w telefonie, które pomogły w szybkim odnalezieniu poszkodowanego.
