POWIAT OBORNICKI. W środę na drogach zaroiło się od policyjnych patroli. Wszystko w ramach akcji „Prędkość”.

Funkcjonariusze drogówki ujawnili aż 37 wykroczeń – zdecydowaną większość, bo 31 z nich, stanowiło przekroczenie dopuszczalnej prędkości. W jednym przypadku skończyło się utratą prawa jazdy – kierowca pędził w obszarze zabudowanym ponad 50 km/h powyżej limitu.
Niechlubny rekordzista nie był jedyny, który miał problemy. Policjanci zatrzymali także jednego kierującego, który za kółkiem nie powinien w ogóle się znaleźć – nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
– Prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Tego typu działania są konieczne, by ograniczać liczbę tragedii na drogach – podkreślają policjanci.

Podczas kontroli mundurowi sprawdzali również inne kwestie mające wpływ na bezpieczeństwo. Zwracano uwagę na stan trzeźwości kierowców, zapięte pasy i prawidłowe przewożenie dzieci.
Oborniccy funkcjonariusze nie mają wątpliwości – wielu kierowców nadal zbyt lekko traktuje przepisy. Zapowiadają kolejne akcje.