OBORNIKI. Tę kontrowersyjną tezę wygłosił podczas minionej sesji Rady Miejskiej były burmistrz i starosta Jacek Koralewski.
Nim uchwalono nowy budżet, Jacek Koralewski, jako silny opozycjonista, chciał popisać się jego dogłębną analizą. Streścił ją w krótkim zdaniu nie ma wątpliwości, iż niedoszacowano wydatki oświatowe a zbyt wiele zaplanowano na inwestycje. Na koniec jakby pojąwszy co rzekł wcześniej, uprzedził – iż ma na ten temat bardzo mało informacji bo mu nic nie mówią.
Reszcie radnych najprawdopodobniej powiedzieli, bo uznała, że postęp to inwestowanie i jeszcze raz inwestowanie. Ostatecznie budżet poparło 14 radnych, nikt nie był przeciw. Część radnych opozycyjnych – J. Koralewski, J. Kominek W. Pawlik i M Kulmiński – wstrzymała się do głosu.