OBORNIKI. W jadłodzielni przy kościele Miłosierdzia Bożego w pierwszy dzień Bożego Narodzenia pojawiły się na półkach potrawy, których ktoś miał nadmiar i chciał je dać tym, którym zabrakło.
Z czasem na półkach stawiano kolejne słoje i słoiki. Raz w lodówce było pełniej, raz ubywało, ale nigdy nie zabrakło.
Jadłodzielnia to dobry pomysł na Święta, bo można się dzieli jadłem a tym samym dobrocią.