ROGOŹNO. Burmistrz Łukasz Zaranek zapowiedział, że do końca sierpnia zostanie ogłoszony przetarg na remont boiska miejskiego w Rogoźnie.
Według burmistrza, po remoncie sali gimnastycznej i ogrzewania w Szkole Podstawowej nr 2, z dotacji Polskiego Ładu na remont stadionu OSIR zostało 458 tys. zł. To nie wystarczy na wybudowanie pełnego boiska ze sztuczną nawierzchnią, które kosztuje między 5 a 8 mln zł. Dlatego władze miasta zdecydowały się tylko na remont dotychczasowego boiska.
Czekając na remont, boisko ma zostać wykoszone i spryskane środkami chemicznymi, które zapobiegną rozwojowi chwastów. Badana też jest gleba, co ma wyjaśnić, czy można na murawie wysiać odpowiedni gatunek trawy. W przyszłym roku być może uda się zbudować bieżnię wokół boiska – zapowiadają władze.
Radny Maciej Kutka (Rogoźno) chciał zaprosić na ostatnią sesję rady miejskiej prezesa klubu sportowego Wełna Mirosława Pokorzyńskiego, ale przewodniczący rady odmówił.
– Nie chcę tutaj jakiejś chryi, rozmów ani kłótni na sesji – stwierdził Jarosław Łatka (Rogoźno) i wyjaśnił: jeżeli chce się pan spotkać z panem prezesem, to możecie się spotkać. Nie widzę sensu zapraszania pana prezesa, abyście sobie nawzajem udawaniali, kto co zrobił.
– Wielu mieszkańców chce wiedzieć, co się wydarzyło i poznać stanowisko klubu sportowego – twierdził Kutka i i dodał: nie wiem, dlaczego pan przewodniczący zakłada, że to będzie jakaś chryja.
– Nie będziemy omawiać działalności klubu, na którego nie mamy wpływu. Gdzie jest pół miliona? – to pytanie do prezesa prywatnie. To nie jest budżet gminy. Nie widzę uzasadnienia, aby tu wypytywać prezesa, jak rozliczył dotację klubu. (…) Ja jedną jazdę na tej sali z szalikami przeżyłem. I to starczy – odpowiedział Kutce Łatka.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku klub sportowy Wełna uzyskał z urzędu marszałkowskiego kwotę prawie pół miliona złotych z przeznaczeniem na nową murawę, nawodnienie i poprawę infrastruktury stadionu, a dokładnie na nowe piłkochwyty.
Prezes Mirosław Pokorzyński nie krył swojej wielkiej radości, dziękując wobec licznych świadków sukcesu tym, którzy mu go pomogli odnieść. Dziękował burmistrzowi Romanowi Szuberskiemu i ówczesnemu przewodniczącemu rady miejskiej Łukaszowi Zarankowi. Dziękował też Renacie Tomaszewskiej, która rozpoczęła starania o pieniądze dla Wełny już w roku 2021.
Pieniądze zostały przyznane, ale jak do tej pory ich nie wykorzystano. Jak twierdzi klub, zaliczkę obiecał wyłożyć burmistrz Szuberski. Po zmianie władz sprawy zaniechano. Dlatego w czerwcu Wełna wypowiedziała dzierżawę stadionu.
Stadion został przez kibiców obwieszony transparentami protestacyjnymi. – Nie mamy boiska, tylko same wyjazdy, kto przytulił kasę chyba wie to każdy. Inny z napisów głosi: Nie mamy boiska tylko zaorane pole, gdzie będzie grała Wełna pytają kibole.