POWIAT OBORNICKI. Podczas swojego wystąpienia na sesji rady gminy Ryczywół, radny powiatu Zbigniew Nowak (PiS) zarzucił dyrektor obornickiego szpitala Małgorzacie Ludzkowskiej (PO) mówienie nieprawdy. Wedle jego słów miała ona twierdzić, że: Czynsz lokalu dla potrzeb pogotowia w Rogoźnie wynosi pięć tysięcy złotych, podczas gdy wynosi on – zdaniem radnego – około półtora tysiąca.
Następnie radny z Budziewka podzielił się ze zgromadzonymi rewelacją, że Małgorzata Ludzkowska wygrała kolejny konkurs na dyrektora SP ZOZ i będzie pobierać z tego tytułu przez co najmniej przez sześć lat pensję. Zdaniem Nowaka takiej pensji każdy minister zdrowia w Warszawie mógłby dyrektor obornickiego szpitala pozazdrościć.
Kolega radnego Nowaka, Andrzej Ilski (PSL), stwierdził jednak podczas sesji powiatowej, że: Pensja dyrektor Ludzkowskiej należy do najniższych w tego typu placówkach w całej Wielkopolsce. Dla porównania pokazał na drugim biegunie pensję dyrektor SP ZOZ ze Złotowa, która pobiera 44 tysiące a szpital tam leży.
Natomiast odnosząc się do ostatnich wyborów parlamentarnych, radny Zbigniew Nowak stwierdził: Nic nowy rząd dla Ryczywołu nie zrobi.
Oberwało się też staroście Zofii Koteckiej (PO), którą Nowak oskarżył o to, że nie wystąpiła z wnioskiem o środki na budowę drogi z Ryczywołu do Czarnkowa, a była ponoć do wzięcia kwota 40 milionów. Radny PiS twierdził, że błagał ją o to, żeby wzięła pieniądze, ale ona po pieniądze dla Ryczywołu nie wystąpiła, a nowy rząd nic już nie da. Przyznał jednocześnie, że jest w ostrym konflikcie ze starostą i ma nadzieję, że kwietniowe wybory samorządowe wyłonią nowych radnych do powiatu.
Gdy poprosiliśmy starostę Kotecką o komentarz do oświadczenia Nowaka, powiedziała: Tu nie ma, bo komentować, bo to stek kłamstw. Może nawet i lepiej, że tych 40 mionów na drogę dla Ryczywołu nie było, bo gdyby się taka kwota faktycznie pojawiła, samorząd tej gminy mógłby mieć problem z wyłożeniem połowy kwoty, jaką trzeba by do przedsięwzięcia dołożyć.
Przewodniczący rady gminy Ryczywół, Łukasz Krzyśko (bezpartyjny), zszedł z owych 40 milionów na bezpieczniejsze 20 milionów. Stwierdził, że mu nie wierzyli, gdy opowiadał, że powiat nie chciał pieniędzy na drogi, choć inne powiaty dostały od rządu nawet po 20 milionów. Krzyśko dodał, że: Ryczywolanie wnioskują, że nic się dla nich nie robi.
Zbigniew Nowak zdradził, że władze powiatu (w których sam zasiada jako członek zarządu) wnioskowały o pieniądze na remont ulicy Czarnkowskiej w Obornikach, choć ta żadnych napraw nie potrzebuje.
– Władze lokalne chcą doprowadzić do zapaści i destrukcji komunikacyjnej w Obornikach – grzmiał Nowak, czym poruszył samego wójta Henryka Szramę (bezpartyjnego). Tego ostatniego dziwi, co niby ma się remontować w Obornikach na ulicy Czarnkowskiej, bo jego zdaniem stan ulicy jest wprost idealny. Aby nikt nie miał wątpliwości oświadczył: Sam dam pieniądze na paliwo, byle komisja się nią przejechała i sprawdziła.
Zdaniem wójta: Gmina Ryczywół mało zyskała inwestycyjnie, ta kadencja jest stracona. Mówią tylko o drodze Gorzewo-Ryczywół i nic więcej, choć możliwości było wiele i dlatego nie można być zadowolonym.
Na koniec wójt przyznał: Nie mamy siły przebicia we władzach powiatu, bo mamy dwóch radnych z Ryczywołu i to na podrzędnych stanowiskach.
Zbigniewa Nowaka tak poruszyły słowa wójta, że obiecał wspierać Ryczywół wszystkimi siłami. Zapewnił, że: Oborniki szykanują także Rogoźno, bo drogi w kierunku do Murowanej się od trzech lat nie robi. Projektantowi się płaci, on nie robi projektu. Zastanawiał się głośno, kto projektanta do tego namawia.
Radny Nowak sądzi, że go po przegranych przez PiS wyborach usuną z zarządu powiatu, ale on – jak twierdzi – i tak zrobi wszystko, aby inwestycje poza gminą Oborniki powstały.