OBORNIKI. Młodzieżowa Rada Powiatu Obornickiego ma wkrótce powstać. Zamysł tego pomysłu powstał oddolnie. Projekt zrodził się wśród zaangażowanej młodzieży, a zarząd powiatu postanowił ubrać go w odpowiednie ramy i wypromować.
MRPO jeszcze formalnie nie istnieje, są jednak takie osoby, jak przewodniczący Młodzieżowej Rady Miejskiej w Obornikach Leonard Czubała, Patrycja Karolczak, starosta Zofia Kotecka, burmistrz Obornik Tomasz Szrama, naczelnik powiatowej oświaty Krzysztof Poszwa i jego poprzednik, przewodniczący rady miejskiej Obornik Paweł Drewicz, które popierają ten zamysł.
U starosty Koteckiej odbyło się spotkanie z przedstawicielami pomysłodawców takiego przedsięwzięcia – Leonardem Czubała i Patrycją Karolczak, wspieranymi przez burmistrza Szramę oraz przewodniczącego Drewicza, którzy posiadają spore doświadczenie w tym zakresie.
Utworzenie kolejnego już poziomu młodzieżowej reprezentacji ma przede wszystkim na celu pomóc w podejmowaniu działań wspierających i upowszechniających idee samorządową.
Starosta Kotecka przyznała: Bardzo się cieszę, że młodzież z obornickich szkół ponadpodstawowych może mieć szanse na aktywne uczestnictwo w życiu społecznym, realizowanie własnych inicjatyw, a przede wszystkim wpływ na decyzje dotyczące otoczenia, w którym zamieszkują czy uczą się.
Planowane jest także wsparcie finansowe samorządów uczniowskich zaangażowanych w realizacje ciekawych inicjatyw.
Młodzieżowa Rada Powiatu Obornickiego będzie dysponowała przyznanym jej budżetem. Nie są to wielkie pieniądze, ale pierwsze przyznane temu gremium, tym bardziej trzeba je będzie rozsądnie wydawać.
Gmina Rogoźno nie ma młodzieżowej rady miejskiej, lecz część rogozińskiej młodzieży uczy się w Obornikach, a może powstanie MRPO zainicjuje powstanie też rady w Rogoźnie. Podobnie jest z młodzieżą ryczywolską, która nie ma na swym terenie żadnej szkoły ponadpodstawowej. Jednak większość młodych osób kontynuuje naukę w Obornikach, więc może w MRPO zasiadać.
Wybory będą powszechne, we wrześniu przyszłego roku szkolnego. Część szkół w powiecie ma ponad 600 uczniów skąd zostaną wybrane po dwie osoby. Część małych szkół ma do 200 uczniów i tam zostanie wybrana jedna osoba.
Przyszła Rada będzie musiała przygotować statut i wybrać komisje problemowe. To jednak szczegóły, na które jest jeszcze czas. Najważniejsza jest inicjatywa i jej poparcie przez najważniejsze osoby w powiecie.