POWIAT OBORNICKI. Słuchając wypowiedzi radnych opozycyjnych można dojść do wniosku, że niektóre komisje problemowe Rady Powiatu zbierają się jedynie po to by mieć uzasadnienie do wypłaty diet.
Kazimierz Zieliński przewodniczy w radzie powiatu komisji gospodarczej. Po spotkaniach spisywane są wnioski i postulaty, niestety jak twierdził podczas ostatniej sesji Zieliński – ani jeden wniosek komisji nie został rozpatrzony przez zarząd. Pytał innych szefów, po co te komisje? Odpowiedzi nie uzyskał, ale przewodniczący Andrzej Okpisz okazał lekkie zainteresowanie i oświadczył – to ciekawe, trzeba się spotkać i to przedyskutować, dlaczego tak się dzieje.
Radny Edmund Kuźniak poinformował kolegów o tym, jak dla porównania działa komisja społeczna pod nowym przewodnictwem Jana Molskiego. – Byłem na posiedzeniu tej komisji i wyszedłem z niej zasmucony. Było jałowo a przygotowane materiały dowodziły, że się w niej nie dzieje. Molski opowiadał, co czytał w internecie. Jako działacz partii powinien on prowadzić takie spotkania sprawniej.