GMINA OBORNIKI. Kto gubił paliwo, nie ustaliliśmy. Wiadomo jedynie tyle, że musiał mieć spory zbiornik albo dużą beczkę, bo na trasie wyciekło mu sporo paliwa.
W niedzielę, około 21:30, kierowca jadący przez Ocieszyn zauważył na drodze długi ślad po wyciekającym paliwie.
Powiadomił o tym strażaków, prosząc, by zasypali środkiem do absorbcji paliw długą plamę substancji ropopochodnej ciągnącą się od Ocieszyna przez Kowalewko aż do Objezierza.