PARKOWO. Zamiast białego puchu na święta powiat obornicki odwiedziły wichury przysparzając sporo pracy strażakom a mieszkańcom zmartwień.
Zaczęło się nocą 22 grudnia. W Parkowie złamane podmuchem wiatru drzewo zagroziło stojącemu pod laskiem budynkowi, a złamana potężna brzoza uniemożliwiła ruch na lokalnej drodze.
Podobnie było w Karolewie. Tam też była potrzebna pomoc strażaków.
Druhowie zmagali się z powalonymi drze-wami i połamanymi konarami w wielu miejscach powiatu i dzięki temu pozostali jego mieszkańcy mieli spokojne święta.