OBORNIKI. Jedna z atrakcji tegorocznych Dni Obornik był zorganizowany na rynku przez wydział promocji urzędu miejskiego jarmark. Na ich zaproszenie przybyli w sobotnie przedpołudnie wystawcy z całej Wielkopolski. Na Jarmarku Obornickim można było podziwiać malarstwo, rzemiosło artystyczne oraz produkty tworzone metodami naturalnymi. Sporym zainteresowaniem cieszyły się dzieła dzieci z obornickich świetlic socjoterapeutycznych, swoje obrazy zaprezentował m.in. Mieczysław Skibicki a rzeźby Mieczysław Kogut.
Oborniccy emeryci zaprezentowali m.in. rzeźby ze styropianu i serwetki. Można było również spróbować doskonałych i naturalnych soków Domu Rembowskich oraz regionalne "pyry z gzikiem". Od Obornik przybyli także wystawcy spoza gminy i naszego powiatu. Interesujące wyroby z siana zaprezentowali wystawcy z Gołańczy a szczotki z naturalnego włosia wystawca z Wrześni. Można było podziwiać także piękne wyroby z wikliny na stoisku Centrum Ogrodniczego z Bogdanowa.
Dużym zainteresowaniem dzieci cieszyła się oślica i kucyk, których maluchy chętnie dosiadały. Doskonałym pomysłem było zorganizowanie równolegle z jarmarkiem przeglądu orkiestr dętych. Grając na zmianę i razem zrobiły na słuchaczach spore wrażenie.
Pisząc o jarmarku można jedynie narzekać na zbyt małą frekwencję oborniczan. Z drugiej strony jak na pierwszy raz i tak nie było źle. Pomysł jarmarku się spodobał i jak nas zapewnił Krzysztof Sroka szef promocji urzędu miejskiego – ta impreza zostanie już na stałe wpisana w kalendarz Dni Obornik.