OBORNIKI. Po porażce w pierwszej zawodowej walce bokserskiej podczas gali zorganizowanej w Białymstoku, Włodzimierz Letr odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. W sobotni wieczór oborniczanin walczył w czasie gali bokserskiej zorganizowanej w Wałczu. Walka rozpoczęła się bardzo chaotycznie, jednak dla Letra była to walka o wszystko, bowiem druga porażka z rzędu przekreśliłaby jego marzenia o karierze zawodowej. Rywalem Włodzimierza był Białorusin Ihar Karavaeu ( 5-5, 4KO).
Oborniczanin od początku pierwszej rundy walczył z dużym zaangażowaniem i dwa razy trafił wyższego rywala prawym sierpowym, po których Białorusin lądował na deskach. Drugi z ciosów okazał się kończącym walkę, bowiem Karavaeu został wyliczony do dziesięciu, a tym samym Letr w swojej drugiej walce wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie. Przed bokserem z Obornik jednak ciągle długa droga, aby walczyć zawodnikami bardziej doświadczonymi i znanymi na ringach zawodowych.
