KOWANÓWKO. Skrzyżowanie ulic Sosnowej w Kowanówku i Cmentarnej w Rożnowie z szosą krajową nr 11 nazywane bywa skrzyżowaniem śmierci. Miejsce to długo pracowało na swoją nazwę i w pełni na nią zasłużyło. Wiele osób odniosło obrażenia na tym skrzyżowaniu, wielu niestety zginęło.
W minionym tygodniu lista ofiar powiększyła się o nazwisko mieszkanki ulicy Winiary z Rożnowa. Jak pisaliśmy przed tyogdniem, we wtorek 3 marca około godziny 17:30 doszło na fatalnym skrzyżowaniu do potrącenia 39-letniej kobiety imieniem Ewa. Gdy przechodziła przez szosę, wpadła pod Fiata Ducato prowadzonego przez niedoświadczonego 20-letniego kierowcę. Kobieta została przewieziona z ciężkimi obrażeniami do szpitala w Obornikach, o czym donosiliśmy tydzień temu na zakończenie informacji.
Lekarz stwierdził u niej poważne urazy głowy, złamanie kręgosłupa szyjnego, złamania żeber oraz miednicy. Miała też wiele obrażeń narządów wewnętrznych. Pomimo starań nie udało się jej uratować.
Jest kolejną ofiarą skrzyżowania śmierci. Jeżeli nie zostanie ono szybko przebudowane, być może wciąż jeszcze nie ostatnią.