OBORNIKI. Firma, której zadaniem jest dbanie o obornicką zieleń miała w ostatnią grudniową środę całkiem sporego pecha. Podczas przycinania gałęzi naprzeciw biblioteki publicznej w ów środowy poranek, drzewo straciło stabilizacje i przewróciło się na zaparkowany obok samochód firmy.
Na szczęście nic nikomu się nie stało. Mówienie o zemście drzewa byłoby tu ogromną przesadą, bo był to raczej błąd człowieka. Ostatecznie drzewo zostało pocięte na kawałki i usunięte z chodnika, a samochód trafił do blacharza.