BĄBLINEK. W ubiegłym tygodniu zastanawialiśmy się na naszych łamach nad dziwnym ułożeniem kabla teleinformatycznego, biegnącego przez Bąblinek do Bąblina po ziemi przez łan kukurydzy.
Lubiąc drążyć tajemnicze tematy, sprawdziliśmy i tę sprawę, a wyjaśnienie jej wpędziło nas w niemałe oniemienie. Linia z napowietrznymi kablami została przewrócona przez rolnika, nad którego to polem biegła. Rolnik położył kilka słupów, by mu się cudze kable nie huśtały pod jego kawałkiem nieba.
Sprawą leżących słupów, które i tak zajęły więcej miejsca niż wtedy gdy stały, zajmuje się obornicka policja.