OBORNIKI. – Zdarzają się tygodnie, w których nie ma dnia bez zgłoszenia przestępstwa dokonanego za sprawą sklepu internetowego – przestrzega rzecznik obornickiej policji Marcin Marcinkowski.
Najczęściej policjanci w obornikach spotykają się z przypadkami sprzedaży przez internet telefonów komórkowych w bardzo atrakcyjnych cenach. – Kupujemy taki produkt, płacimy za niego przelewem. Nie dostajemy towaru a telefon do właściciela sklepu jest wyłączony – relacjonował jedną ze spraw Marcinkowski.
Najgłośniejsza ostatnio sprawa dotyczyła zakupu samochodu. Pewien młody mieszkaniec Obornik znalazł swój wymarzony japoński samochód w internecie. Cena w internetowym sklepie była prawie o połowa niższa niż w komisie. Haczyk polegał na dokonaniu przedpłaty, jak informowano na stronie, w celu zarezerwowania zakupu pojazdu. Oborniczanin wpłacił na konto sprzedającego kilka tysięcy złotych. Pieniędzy i samochodu nigdy więcej już nie zobaczył. Strona została zdjęta z internetu kilka dni później. Znalezienie internetowego oszusta jest bardzo trudne i pomimo starań policjantów, tylko mała część tego typu spraw zostaje rozwiązana.
