LIPA. Dwie firmy budowlane potwierdziły dalszą i ciągłą degradację budynku dawnej szkoły w Lipie. Wójt z urzędnikami udał się do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, bo szczególnym problemem jest fakt, że szkoła znajduje się na skrzyżowaniu dwóch dróg a obecne wichury spędzają wójtowi sen z powiek.
Powiatowy Inspektor wysłał odpowiednie pismo do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, by ten podjął decyzję pozwalającą budynek rozebrać. Na mocy tej decyzji Wojewódzki Konserwator Zabytków wykreślił szkołę z listy obiektów chronionych.
To zmieniło status szkoły z „do remontu” na „do rozbiórki”. W tej sytuacji wójt wystąpił do Wydziału Budownictwa i Architektury Starostwa Powiatowego w Obornikach o wyrażenie zgody na taką rozbiórkę i jest to ostatni etap formalnego rozwiązania problemu ze szkołą.
Teraz czas na przygotowanie projektu rozbiórki a mowa o budynku trzykondygnacyjnym. Potem przetarg i zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu. Ostatnim aktem będzie sama rozbiórka gmachu, który przez ponad wiek wrósł w krajobraz Lipy. Inna sprawa, że rasowy budynek szkolny zeszpeciły dostawiane latami przybudówki. Sam gmach się rozpada, zainteresowanych nim nie ma, więc i łez nie będzie.