ROGOŹNO. W miniona sobotę na terenie spółdzielni mieszkaniowej, przy ul. Seminarialnej, odbył się festyn dla dzieci wraz z letnią zabawą. Organizatorami byli Spółdzielnia Mieszkaniowa z prezes Wiolantą Renażewską na czele, oraz firma Dipol – z jej właścicielem Jarosławem Safonem.
Chociaż był to już piąty festyn tego rodzaju, tegoroczny był wyjątkowy ze względu na 15 rocznicę istnienia firmy Dipol. W tym roku przejęła ona prawie cała inicjatywę. Była to nie lada gratka, zwłaszcza dla najmłodszych, z powodu wielu darmowych atrakcji. Dzieci mogły nie tylko najeść się kiełbasek z grilla, popcornu i wady cukrowej, popijając colą lub innymi napojami gazowanymi, ale również pojeździć na przygotowanych specjalnie karuzeli oraz ciuchci lub poskakać na trampolinie i dmuchanych zamkach.
Liczba dzieci była zwiększała się z godziny na godzinę, a kolejki do atrakcji sięgały kilkudziesięciu metrów. Niestety, niektórzy z rodziców wykorzystywali swoich najmłodszych do przynoszenia darmowych, ale tylko dla dzieci, posiłków.
Jednak nawet tak niemoralne zachowanie nie mogło zmazać uśmiechu z twarzy najmłodszych. Zwłaszcza przy dużej liczbie konkursów, w których mogli wygrać wiele rzeczy przydatnych na rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Chociaż pytania czasami były absurdalne dla tak młodych mieszkańców, bo dotyczyły np. ilości budynków posiadanych przez spółdzielnie, jednak żadne dziecko biorące w tym udział nie odeszło z pustymi rękoma. Organizatorzy chcieli sprawić ostatnią radość dzieciom przed powrotem do szkoły. Z tego co zobaczyliśmy, udało się to na 100%.
Dodatkową atrakcją dla wszystkich chętnych był mecz piłki nożnej pomiędzy żonatymi a kawalerami. Wygrali oczywiście żonaci, pewnie ze względu na piorunujący wzrok swoich żon, który mobilizowała ich do skutecznej gry.
O godzinie 18 rozpoczęła się część tylko dla dorosłych i trzeba tutaj uchylić czoła organizatorom – dopiero wtedy został udostępniony alkohol. Wcześniej rogozińska policja pilnowała bezpieczeństwa dzieci i abstynencji na terenie festynu. Na części dla pełnoletnich było miejsce wyznaczone do tańczenia, napoje procentowe lały się litrami, a muzyki dostarczał zespół Alhambras i Ewa Krzyża. Oczywiście były również konkursy, ale opierały one bardziej na śpiewaniu karaoke i pytaniach z wiedzy ogólnej na temat mediów.
Na szczęście frekwencja wraz z pogodą nie zawiodły i tegoroczny festyn możemy zaliczyć do udanych, ostatnich zabaw wakacyjnych.