OBORNIKI. Niebawem pojawi się w Obornikach kolejne kasyno z automatami do gry. Admiral ma dogodną lokalizacje na obornickim rynku. Będzie to co najmniej trzeci klub tego typu, nie licząc pojedynczych automatów w restauracjach i barach.
Jednoręcy bandyci, bo tak na świecie mówi się na automaty do gry, to doskonały interes. Właściciel takiego urządzenia „wyciąga” z jednego automatu co miesiąc około 30 000 złotych. Jeśli automatów jest kilka, a do tego w dobrym miejscu, zysk łatwo policzyć. Socjolodzy twierdzą, że wysyp automatów i chętnych do gry jest wprost proporcjonalny do stopnia kryzysu. Innymi słowy mówią, im jest trudniej o pieniądze, tym więcej osób ma nadzieję na zamianę dziesiątek na setki a setek na tysiące.
Zdecydowana większość wychodzi na tym ze stratą, choć nadzieję na wielką wygraną mają wszyscy.