KOWANÓWKO. Nowy Rok nie był świętem, lecz zwykłym dniem roboczym złodziei. Zakradli się nocą do zaparkowanego w Kowanówku samochodu marki Rover i wycieli zeń katalizator.
Ten stanowił najcenniejszą część w leciwym już aucie. Zanim do tego doszło, do właściciela auta zadzwonił chętny kupiec z pytaniem o stan auta oraz katalizatora i prośbą o zdjęcie owego katalizatora.
Jego wartość to około 800 złotych, a wartość auta po kradzieży tej części układu wydechowego spadła niemal do zera. Zdarzenie z 1 stycznia powinno skłonić mieszkańców Kowanówka do zwiększenia czujności, bo być może złodzieje obserwują już następne pojazdy.