LUDOMY. Setki mieszkańców przyszły na wielkie otwarcie pierwszego w Ludomach boiska i wiaty z budynkiem gospodarczym, który będzie służyć jako świetlica wiejska, ale ulewny deszcz pokrzyżował plany. Organizatorzy wraz z gośćmi schowali się pod daszkami, jednak już po krótkiej modlitwie ks. proboszcza Tomasza Kurkowiaka, chmury rozeszły się i słonce ponownie „zagościło” w Ludomach.
Symboliczną wstęgę przecięli wójt Jerzy Gacek, sołtys Monika Olech i ksiądz Kurkowiak. Po odłożeniu nożyczek na bok, proboszcz chwycił za kropidło i poświęcił boisko z pomieszczeniami. – dzięki środkom pozyskanym z funduszy europejskich przyspiesza rozwój naszej gminy i życia ludzi na wsi. Wieś Ludomy jest tego idealnym przykładem. Na terenie waszej wsi prowadzone są dwie inwestycje. Duża, czyli budowa kanalizacji sanitarnej, za 2 mln. zł i mała, czyli projekt, który właśnie oddajemy. Chciałbym podziękować pani sołtys i pani Grazynie, które najbardziej zaangażowały się w realizację tego zadania – mówił wójt Jerzy Gacek.
Było co świętować. Dotychczas mieszkańcy Ludom podczas zebrań wiejskich, imprez sportowych lub zabaw wiejskich musieli korzystać z gmachu pobliskiej szkoły. Teraz wreszcie ludomska młodzież ma gdzie trenować a ich rodzice mają miejsce na zabawy. Uczniowie z tej okazji w tradycyjnych strojach ludowych tańczyli i śpiewali równie tradycyjne pieśni. Przez boisko przewinęła się większość mieszkańców Ludom a jedną z atrakcji byli motolotniarze. – Z radości nie wiem co powiedzieć. Chciałam podziękować naszej „grupie działającej”, bez których pomocy by nam się to nie udało oraz również wszystkim zaangażowanym w budowę mieszkańcom – mówiła sołtys Monika Olech. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.