OBORNIKI. 16 grudnia na skrzyżowaniu ulic 11 listopada i Kowanowskiej miało miejsce przykre zdarzenie drogowe. Jadący od strony Poznania młody kierowca Daewoo Tico, uderzył w bok samochodu marki Volv,o należącego do przejeżdżającego prawidłowo skrzyżowanie obornickiego przedsiębiorcy.
Po zderzeniu sprawca miał pretensje i twierdził, że to właśnie on wjechał na skrzyżowanie przy zielonym świetle, a oborniczanin na czerwonym. Nie potwierdzili tego jednak świadkowie zdarzenia, a byli nimi policjanci jadący za Tico. Szybko się okazało, że młody kierowca ma prawo jazdy drugi rok i jest to już drugi wypadek, który spowodował. Oborniczanin doznał silnego stłuczenia lewego ramienia oraz nabrał przekonania, że niektórzy to już niczego się nie nauczą.