POWIAT OBORNICKI. Podczas ostatniej sesji rady powiatu obornickiego radny Błażej Cisowski namawiał do sfinansowania koncepcji techniczno-użytkowej dotyczącej ewentualnej przebudowy drogi do Józefinowa.
Droga jest potrzebna, w jego ocenie, dla poczucia sprawiedliwości mieszkańców gminy Rogoźno.
Starosta Zofia Kotecka okazała się bardziej pragmatyczna niż radny i nie zgodziła się co do kwestii sprawiedliwości i krzywd, a skupiła na stronie praktycznej. Jej zdaniem: Droga Popówko-Sycyn jest w gorszym stanie, wyklucza część komunikacji, nie można z niej rezygnować ani dłużej przesuwać w czasie terminu jej remontu.
Gdy Cisowski sięgnął po argument historyczny, przypominając, iż w Józefinowie była spółdzielnia rolnicza, więc trzeba tę krzywdę ludziom dziś wynagrodzić, do dysputy włączył się radny Andrzej Ilski z porównaniem: Owszem, w Józefinowie była spółdzielnia rolnicza, ale w Sycynie był PGR, więc można w oparciu o środki przeznaczone dla popegeerowców i tamtą drogę przebudować. Na koniec Ilski przeważył szalę zauważając: Droga do Sycyna kończy się przy szkole, a bezpieczna droga dla dzieci jest ważna.
Gdy droga józefinowska ścierała się z drogą sycyńską, przewodnicząca rady powiatu, Renata Tomaszewska, spór ten zagęściła, dorzucając drogę do Boguniewa: Ta droga może być potencjalną obwodnicą na czas jakiegoś wypadku.
Przewodniczącą natychmiast poparł radny Zbigniew Nowak, któremu droga do jego wsi jest sercu bliska. Był gotów poprzeć panią Renatę wraz z całym klubem PiS. Radnym z PSL przy tym krytyki ani szyderstwa nie szczędził, bo jak rzekł: PSL się już rozpadł i łasi się o pomoc radnych PiS.
To poderwało Błażeja Cisowskiego, który się natychmiast odciął: Jak PiS braknie w sejmie jeszcze paru szabel, to właśnie oni będą się łasili do PSL.
Atmosferę schłodziła starosta Zofia Kotecka przypominając, że na razie znane są kwoty kosztorysowe ewentualnych remontów dróg, a dopiero po przetargach się je pozna, więc nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, do czasu aż będzie wiadomo, czy zostanie jakiś grosz z głównych inwestycji czy nie.
