OBORNIKI. W minionym miesiącu trudno było znaleźć gdzieś w Obornikach węgiel. W ubiegłym tygodniu pojawił się i to w bogatym wyborze. Niestety, ceny mogą zaskakiwać.
Sprawdziliśmy węgiel w GS-ie.
Orzech z Indonezji sprzedawany był po 3600 za tonę, a groszek z Wenezueli po 3500 zł/t. Był krajowy koks po 4000 zł/t oraz polski groszek po 3800 zł/t. Można było kupić mniej kaloryczny ekogroszek, który do Obornik dotarł z Kazachstanu i kosztował 3550 zł/t lub 3600 zł/t pakowany do worków oraz ekogroszek krajowy w cenie także 3550 zł/t. Miał był z Indonezji po 2600 zł/t i w tej samej cenie miał polski.
Jeżeli ktoś pali drzewem także mógł wybierać. Nadająca się tylko do pieca sosna była po 430 złotych za mp, a drewno drzew liściastych dębu, brzozy i olchy sezonowane i ładnie pocięte wprost do kominków jest sprzedawane po 630 za mp.
Jak widać, na placu GS był solidny wybór. Brakowało jedynie kupujących. Nie ma się tu czemu dziwić, bo ceny powalają, choć znamy jeszcze wyższe.
Jeżeli średnio na dom trzeba kupić 4 tony, nietrudno policzyć, jaki to wysiłek finansowy, nawet z dodatkiem węglowy od państwa.